piątek, 23 grudnia 2016

Gdzie kupić lub przedłużyć ofertę? #Poradnik

Dziś napisze, gdzie najczęściej popełniamy błąd podczas brania telefonu w salonach sieci GSM.
Napisze jaki wałek robi na nas większość operatorów.
I dowiecie się też gdzie najlepiej wsiąść swoje wymarzone urządzenie.

Ten poradnik napisałem, bo koleżanka chciał wsiąść telefon w abonamencie w Orange i chodząc z nią po salonach Orange, plus, t-mobile i play doszedłem do wniosków, że nie dość, że coraz gorzej w państwie to jeszcze operatorzy najlepiej by nas zjedli, trzeba tylko im na to pozwolić w postaci podpisu pod umową.

Ten poradnik napisałem i jest on oparty na moich doświadczeniach, nie badam na co dzień rynku sieci GSM i nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie.
W Orange mam 2 telefony a w sieci Play internet mobilny.

Od bardzo wielu lat ludzie dają się nabrać na telefony warte 600 zł za zł na 24 msc w abonamencie za 60zł. I chodź, dowiadują się o tym za późno, że są robieni w konia, pod koniec umowy zawsze z sieci dzwonią i proponują i ludzie znów biorą następne gówno warte telefony.

1 Zasada: Opanowanie

Nie podejmujemy pochopnych decyzji, nie dajemy się porwać chwili ani nie dajemy się działać pod presją. Wszystkie decyzje, jakie podejmujemy w salonie, najczęściej żyjemy z nimi przez następne 24 albo 36 miesięcy. Dla tego warto wszystko przemyśleć i nie odwiedzać salonu np. Orange, bo z nimi jestem już 20 lat i jest dobrze, pamiętajmy o tym, że jak będziemy przechodzić z tego Orange, do play na pewno dadzą nam lepszą ofertę i najważniejsze, by dla tej oferty też nie stracić głowy, tylko iść do domu ochłonąć, popytać na jakimś forum popytać rodziny przemyśleć, popatrzeć oferty innych operatorów i spokojnie wybrać.

2 Zasada: Kalkulator

Każdą ofertę z urządzeniem trzeba przeliczać, nie licząc abonamentu, bo w nim nigdy się nie opłaca, ale najczęściej jest tak, że. Idziesz przejrzeć ofertę, patrzysz, decydujesz, negocjujesz i wtedy gdy konsultant widzi, że chcesz wziąć tylko, nie wiesz co, to wtedy idzie.... i to po nie byle co tylko po najsłabsze telefony w abonamencie śliczne, nowe i pachnące i daje ci obejrzeć, a ty ze szklankami w oczach mówisz ooo kurwa, ale ma zajebisty wyświetlacz i bierzesz tel. warty 500 zł na 24 msc w abonamencie za 120 zł. Tak najczęściej to wygląda i tutaj nam przychodzi z pomocą zasada 1 i kalkulator każde urządzenie, które jest zaproponowane przez daną sieć, sprawdź w sieci, ile kosztuje, porównaj tę ofertę z ofertą bez urządzenia i zobacz jak bardzo, dajesz robić się w konia.
Na stronie mgsm.pl możemy porównać smartfony, które oferują nam salony.
Na stronie są różne recenzje niezależnych ludzi i warto poczytać o urządzeniu, z którym chcemy zaprzyjaźnić się na dość długi okres.
3 Zasada: Urządzenia w Abonamencie to gówno
Tak wulgarna zasada, ale taka jest. Rozejrzyj się, że flagowe modele w abonamencie są za dopłatą nawet, 2/3 wartości urządzenia a abonament i tak jest wysoki. Gdy już naprawdę chcesz, wsiąść telefon w tej sieci omijaj, abonament bierz na raty, ale tutaj trzymaj się 2 zasady, czyli liczi każde urządzenie przeliczaj, bo możesz dać się nabrać. Każda sieć, którą znam, ma swoje urządzenia na raty i w większości nie jest to wcale duży procent, a raty są rozłożone na cały okres umowy, tylko powtarzam w większości, nie dajcie uśpić swojej czujności, pamiętajcie, że ludzie, którzy chcą wam sprzedać alimenty na 24 msc, są do tego wyszkoleni jak teściowa do wkurwiania.
4 Zasada: Goń swój ulubiony telefon

Już wiemy, że abonament to bzdura i raty są najlepszym wyjściem, to musimy dążyć do naszego wymarzonego urządzenia, wybieramy sobie takie, jakie nam się podoba, internet tego nie oddaje najlepiej udać się do sklepu typu Saturn czy Neonet gdzie wszystko możemy po dotykać, wybieramy, wracamy do salonu i pytamy się i nie zapominamy, o zasadzie 2 liczymy.
5 Nigdy w salonie

Chociaż chodzimy do salonu, bo tam są ludzie i odpowiadają na pytania i wszystko nam wyjaśnią to nigdy nie bierzcie tel w salonie. Stacjonarny salon zarabia na tym, że pobiera marże, która jest dodatkowo doliczana do abonamentu dla tego, jeśli już naprawdę się zdecydowaliście, składajcie zamówienie przez internet lub telefon.

Najlepsze wyjście.
Smartfon
Tutaj przedstawię wam najlepsze wyjście, które zastosowali moi znajomi i dziękują mi do dziś, że nie mają na głowie ogromnego abonamentu. Głównym celem jest telefon, chcemy najlepszy, więc jest drogi, szukamy raty 0%, to w Polsce jest dość popularne, bo zarabiamy marne grosze, a wydajemy grube euro. W sklepach online i stacjonarnych znajdziemy mnóstwo ofert raty 0%, spokojnie kupimy nasz telefon na raty, może będą to raty 10 po 250 zł, ale wiemy, że to tylko 10 rat, a nie 2 lata może raty są większe, ale odmówimy sobie skrzynki JackDaniels i jakoś to będzie .... trzeźwo, ale będzie. Najlepiej też rozejrzeć się po kilku sklepach nieraz te ceny mogą się różnić, ale zazwyczaj to groszowe sprawy, starajcie się zamawiać w oficjalnych pewnych sklepach oryginalne egzemplarze, żeby nie było, zamówiłem na allegro promocja -2000, ale nie włącza się, bo to atrapa za 2000zł.
Sieć
Mamy już telefon, ale nadal nie mamy sieci i tutaj nie mamy już związanych rąk, każda sieć ma abonament bez urządzenia, są to wiele niższe abonamenty, które mają swoje całkiem niezłe promocje. Ale najpierw porównajmy te promocje z tymi dla przenoszących nowy numer, bo może warto iść do kiosku kupić kartę innego operatora i przenieść numer, żeby zgarnąć kilka dodatkowych GB minuty czy nielimitowane SMS za 20 zł miesięcznie. A co gdy nie chcemy tego abonamentu na razie, bo mamy raty na głowie to bierzemy na kartę i też jest fajnie.
Jeśli chodzi o porównywanie ofert różnych salonów gsm, to już tez powoli nie musimy chodzić do każdego salonu i pytać się o ofertę, na stronie komorkomat.pl mamy porównywarkę ofert i podobnie jak mgsm.pl też porównywarkę urządzeń, ale nie tak dokładną.
Pamiętajmy też, że większość stron ma czat z doradcą, zawsze możemy podpytać o ofertę dla nas.



‼‼Uwaga na wałki‼‼
Najpopularniejszy wałek do nielimitowany internet stosowany od kilku lat.
Nauczcie się, że nie ma czegoś takiego w praktyce. Tak jak play napisał mi na umowie przez 6 msc nielimitowany, oznacza to, że do 100Gb, a później spada transfer i Internetu praktycznie nie ma a, teoretycznie jest, wiec jest nielimitowany. Wiec zawsze przy tym „nie limit” warto nagminnie pytać to, po jakiej ilości zużytego transferu przepustowość łącza zaczyna spadać i mnie wkurwiać ?

Nielimitowane minuty do wszystkich sieci ??
Warto pamiętać o tym, że do wszystkich sieci w Polsce.



I myślę, że to wszystko na ten temat, życzę wam, żebyście, nie dali zrobić się w konia.
Jeśli masz podobne historie, proszę opisz w komentarzu, chętnie je przeczytam.

0 komentarze :

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.